Kłodzka Góra (763 m n.p.m.)
Jako pierwszą zdobytą górę chciałabym opisać Kłodzką Górę (763 m n.p.m.). Od razu muszę zaznaczyć, że była to moja pierwsza góra do KPG.
Nasze podejście rozpoczęliśmy z Przełęczy Kłodzkiej szlakiem niebieskim. Nie jest to bardzo wymagająca góra, choć zdarzają się podejścia bardziej strome.
Przez sam początek wycieczki padało no ale przecież nie mogłam zrezygnować - nie jesteśmy z cukru!
Ale właśnie przez to, że padało zostawiliśmy książeczki z KGP w samochodzie, aby nie zmokły ... i wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy wchodząc na sam szczyt zobaczyliśmy skrzynkę a w niej no właśnie - pieczątkę.
No to co teraz robić? Pieczątka jest książeczki brak.
Podjęliśmy decyzję, że po książeczki trzeba wracać no i tak właśnie Kłodzka Góra została zdobyta dwa razy tego samego dnia :)
Psiak był zmoknięty, ale szczęśliwy!
Zdjęcie jest można wracać! |
Dzięki tej sytuacji z książeczką na pewno ta góra zostanie mi w pamięci.
Główna zasada szczęścia psa - im bardziej brudny tym bardziej szczęśliwi i tym bardziej chce się przytulać!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wytrwałość i że nie złamała Cie pogoda. Tak trzymaj!